Książkomaniacy

Część to pierwsza recenzja książki. Będzie ona dotyczyła książki fantasy o tytule Igrzyska Śmierci.

Jest to książka napisana przez amerykańską pisarkę Suzanne Collins. Igrzyska Śmierci to trylogia o mieszkańcach futurystycznego państwa Panem.

Ale my przejdźmy do pierwszej części. A tu macie o czy ona opowiada.

Na ruinach dawnej Ameryki Północnej rozciąga się państwo Panem, z imponującym Kapitolem otoczonym przez dwanaście dystryktów. Okrutne władze stolicy zmuszają podległe sobie rejony do składania upiornej daniny. Raz w roku każdy dystrykt musi dostarczyć chłopca i dziewczynę między dwunastym a osiemnastym rokiem życia, by wzięli udział w Głodowych Igrzyskach, turnieju na śmierć i życie, transmitowanym na żywo przez telewizję.Bohaterką, a jednocześnie narratorką książki jest szesnastoletnia Katniss Everdeen, która mieszka z matką i młodszą siostrą w jednym z najbiedniejszych dystryktów nowego państwa. Katniss po śmierci ojca jest głową rodziny - musi troszczyć się, by zapewnić byt młodszej siostrze i chorej matce, a to prawdziwa walka o przetrwanie...                                                              

Ja sądzę ,że ta książka jest warta przeczytania ,a szczególnie polecam ją dla młodzieży. Książką targają różne emocje od miłości i współczucia po strach i żądzę krwi. To nie jest książka dla dzieci. To jest powieść dla dojrzałych młodych ludzi, którzy rozumieją, że okrucieństwo jest częścią historii ludzkości, którzy potrafią dostrzec jego znamiona w najbardziej wyrafinowanych formach i którzy jak Katniss mają w sobie odwagę i determinacje, by się sprzeciwić.
Nie mogłem sie oderwać od tej książki, ona uzależnia.

Nowa recenzja książki tym razem SF o tytule Marsjanin.

Powieść opowiada historię Marka Watneya zawziętego biologa, inżyniera i kosmonauty, który został sam na planecie Mars. Był już 6 Sol (sol ma 24h 34min) kiedy nagle nastała burza piaskowa o dużym zagrożeniu, więc załoga Aresa 3 (tak nazywała się ta misja) musiała opuścić czerwoną planetę.Niestety Markowi nie udało się opuścić Marsa. Przygotowuje się do przetrwania, zakłada własną plantację ziemniaków i planuje powrót do domu, przy czym pomaga mu cała Ziemia. Watney przeżywa wiele ciężkich chwil, dużo ciekawych przygód. Nie mam słów by opisać ta książkę. Mark zawsze jest w dobrym humorze, nawet w niespokojnych sytuacjach. Ta książka uczy nas że trzeba wierzyć w swoje umiejętności, nie należy się poddawać i do wszyskiego podchodzć z dystansem z przynajmniej lekkim optymizmem.

Jest to trzecia recenzja książki pod tytułem Metro 2035.

Jest to niezwykła książka mówiąca prawdę, że świat nie jest idealny, ani nawet dobry. Trzecia wojna światowa starła ludzkość z powierzchni Ziemi. Planeta opustoszała. Wszystko zamieniło się w proch i pył. W  Moskwie przeżyli tylko ci, którzy na czas zbiegli do metra. Teraz siedzą tam jak szczury i marzą żeby wyjść znów na powierzchnię. Niestety przeszkadza im w tym wysokie promieniowanie, mutanty i nowo powstałe gatunki. Ludzie w większości żyją tam skąpie. Meto zostało podzielone na różne terytoria: Hanze- gdzie kwitnie gospodarka, Linie Czerwoną- w której ludność żyję średnio, Czwartą Rzeszę- gdzie tępieni są ułomni pod każdym względem i Polis- centrum metra, gdzie zachowuje się cząstka kultury, zbiegają się różni uczeni. Jest jeszcze wiele innych terytoriów, ale te są takimi głównymi. Występują stacje zalane, opuszczone, zburzone, a nawet i poniektóre nie zbadane. Metro 2035 opowiada o przygodach pewnych postaci, którzy odkrywają prawdę. Człowek siedzi pod ziemią już około 20 lat i teraz się dowiaduje, że nie tylko moskiewskie metro zostało na Ziemi. Okazuje się, że sygnał radiowy był zagłuszany przez zagłuszarki z czasów sowieckich i to wszystko dla dobra ludzkości, mówi się, że dalej toczy się wojna. Wszystko to to kłamstwa, świat przetrwał ludzie żyją na powierzchni, gdzie spadł już poziom radiacji, żyją normalnie. Nie ma żadnej wojny, po prostu Niewidzialni Obserwatorzy (ludzie z metra tak ich nazywają) mieszkający w pobliskim bunkrze, siedzący na państwowych konserwach, stwierdzili, że ludzie jak będą trzymać się razem, będą jednym państwem, a jeśli się rozejdą po całym świecie to państwo upadnie. Morał z tej bajki jest taki niech ludzie zdychają pod ziemią tworząc jedno państwo, niż wyjdą na powierzchnię gdzie by mogli żyć jak człowiek powinien.

Ksiązka jest wspaniała. znajduje się tu co w prawdziwym swiecie, a może co człowiekowi potrzebne, zaczynając od prostutucji po wojny miedzy terytoriami. Każda postać myśli za siebie, ludzie słuchają się reguł, ale to nie przeszkadza w byciu sobą. W powieści występuje dużo grozy, strachu, mała dawka miłości, żądza krwi i chęć życia w lepszych warunkach.

Tym razem idzie recenzja ksiązki Tolkiena Silmarillion.

Opowiada ona o stworzeniu świata, pielęgnowaniu go przez Valarów, pierwszej i drugiej erze, kiedy czarnym charakterem był Morgoth, a Sauron tylko jego sługą. Książka to zbiór opowieści o Dawnych Dniach. Legendy i mit sięgają zmierzchłych czasów gdy Morgoth, Władca Ciemności przebywa w Śródziemiu, a elfy Wysokiego Rodu toczął z nim wojnę, by odzyskać Silmarilie, trzy "świetliste klejnoty", w kórych przetrwało światło Dwóch Drzew Valinoru. oprócz historii Silimariów książkę wypełniają legendy o Ainurach, Valarach, upadku Numeronu i Pierścienia Władzy. Razem składają sie na niepowtarzalny obraz dziejów- od Muzyki Ainurów, z której zrodził się świat, aż do końca Trzeciej Ery, gdy powiernicy pierścienia odpłynęli z Szarej Przystani...

Książkę moim zdaniem czyta się jak Biblię. Jeśli ktoś lubi historie i powieści Tolkiena to na pewno mu się to spodoba. Jest ona fascynująca na swój sposób, opowiada o świetnych legendach, w których podstawa to męstwo, braterstwo, honor i odwaga.

 

I o to nadchodzi następna recenzja książki fantastycznej, Harry Potter i Kamień Filozoficzny.

Książka to początek historii sławnego czarodzieja Harrego Pottera, który dostaje list do Hogwartu, najlepszej szkoły magii i czarodziejów na świecie. Przeżywa on pierwsze i  nowe przyjaźnie. Styka się z czarami, eliksami i innymi fajnymi rzeczami. Jako mały chłopiec, już zaczyna okazywać odwagę. Można zauważyć, że jest on swietnym czarodziejem, kolegą, przyjacielem i uczniem. Nie boi się, zawsze staje po dobrej stronie, np. w obronie słabszego.

Książka ta jest czarująca,już od pierwszych stron czujesz, ze łączy coś ciebie z bohaterami. Pokazuje ona,ze są różni ludzie na świecie. Czyta ja się bardzo lekko. Nie umiem wyrazić uczyć do niej, po prostu książka zapiera dech i wciąga od pierwszych stron.

 



Dodaj komentarz






Dodaj

© 2013-2024 PRV.pl
Strona została stworzona kreatorem stron w serwisie PRV.pl